Jak stworzyłam swoją niszę
i rozwinęłam swój biznes lektorski.
Oto Twoja rzeczywistość:
Zbyt niskie stawki.
Klienci odwołujący zajęcia.
Mnóstwo czasu poświęconego na przygotowanie materiałów.
Ciągły niepokój związany z zapełnieniem kalendarza i brakiem pracy w wakacje.
Jednocześnie uwielbiasz uczyć, nie chcesz porzucać zawodu.
Gdyby praca była bardziej stabilna i dawała Ci lepsze pieniądze, byłabyś w siódmym niebie.
Znam to bardzo dobrze. Zaczynałam jak każdy lektor — od dorabiania sobie jako studentka. Potem, na własnej działalności, startowałam od stawki 50 zł/h, w dodatku z dojazdem do klienta.
Od dwóch lat moje stawki przekraczają 200 zł/h, pracuję w godzinach 8-17. Weekendy mam wolne. Regularnie otrzymuję zapytania od nowych klientów, prowadzę też grupy w firmach — z moim autorskim kursem.
Opowiem Ci, co musiało się stać, żeby osiągnięcie tego poziomu było możliwe.
Opowiem Ci:
☑️ jak funkcjonowałam na różnych etapach działalności,
☑️ co umożliwiło mi przejście na wyższe stawki,
☑️ z jakimi problemami musiałam się zmierzyć,
☑️ w jaki sposób pozyskuję klientów,
☑️ jak organizuję swój marketing, by nie zabierał mi zbyt dużo czasu.
Dzięki współpracy z Olą czuję, że moja prezentacja opowiada historię, jest barwna i plastyczna, przemawia do wyobraźni odbiorców i przykuwa ich uwagę. Dodatkowo przećwiczenie wystąpienia w towarzystwie cierpliwej, wspierającej osoby znacznie obniżyło mój poziom stresu. Ten program pomaga nie tylko w przełamaniu własnych lęków, ale także w budowaniu marki osobistej w świecie biznesu.
Ola dzieli się wiedzą i doświadczeniem w przystępny sposób. Podsyła dodatkowe materiały, które mogą być pomocne. Dodatkowo Ola sprawdziła mi już kilka postów — nigdy ich nie pisałam i nie wiedziałam, jak się do tego zabrać. Jestem jej za to ogromnie wdzięczna, bo dzięki wskazówkom, wiem już jak je pisać i na jakiej tematyce się skupić.
Kolejna rzecz, która jest bardzo dużym plusem to fakt, że Ola też jest lektorem, zna specyfikę pracy i wie, z jakimi problemami borykamy się jako lektorzy…
Lekcje angielskiego z Olą to przede wszystkim lekcje z osoba mającą pojęcie o metodyce nauczania, czego bardzo brakowało mi z moimi poprzednimi native speakerami. Lekcje są zaplanowane i konsekwentnie realizowane, dzięki czemu można zaobserwować realny progres. Ponadto zadania są bardzo różnorodne, a ich tematyka jest związana z moimi realnymi potrzebami zawodowymi. Właśnie takiego nauczyciela szukałam.
Nazywam się Aleksandra Janowska.
Jestem lektorką, soloprenerką, coachką, żeglarką, tancerką, kobietą. Od 2014 roku prowadzę swoją działalność lektorską.
Doświadczyłam wszystkich możliwych jej odcieni — pracy w szkołach językowych, zajęć Business English, zatrudniania lektorów, gwałtownej redukcji w efekcie pandemii i odbicia się po przejściu na nauczanie online, pisania i sprzedaży produktów online, tworzenia mocnej marki osobistej.
Chciałabym, żeby lektorzy w Polsce mogli utrzymywać się ze swoich działań, wspierając jakość edukacji i nie odchodzili do korporacji w poszukiwaniu godnego zarobku.
