Jak uczyć się angielskiego z przyjemnością? Co zrobić, żeby usiąść do nauki, kiedy jesteś już zmęczona po pracy? Przecież wiadomo, że podcast Zwierciadła będzie ciekawszy od pracy domowej… A może jednak nie? Może da się połączyć przyjemne z pożytecznym i słuchać takich programów, przy których zapomnisz o… nauce? W tym tekście podsunę ci podcasty do nauki angielskiego, których warto słuchać, jeśli: a) chcesz, żeby nauka języka nie oznaczała nudy, b) jesteś kobietą.
The Daily Pep
„Pep” to potocznie „ikra, werwa, wigor”. Pep talk — mowa motywująca. Pep somebody up — dodać animuszu, dopingować. Brakuje Ci werwy? Słuchaj „Codziennej Werwy” 😉
Jeśli należysz do osób, które nie cierpią próżnego gadania i ckliwych mów motywacyjnych, nie uciekaj stąd jeszcze. Ten program naprawdę jest wart uwagi. Po pierwsze, wychodzi codziennie Mon-Fri, punkt szósta rano. Odcinki mają maks pięć minut, więc pięknie dają się wpasować nawet w najbardziej napiętą rutynę dnia.
Treściowo też nie są o dupie Marynie, tylko skupiają się na konkretnych małych elementach codzienności, które mogą rozwinąć twoją efektywność i kreatywność. Idea przyświecająca twórczyni kanału (Building a life you love takes a boatload of courage. But you don’t have to do it alone.
The Daily Pep! is the rebel-rousing, daily podcast for couragemakers, creative, multi-passionate and unconventional women.) ujmuje mnie co najmniej tak bardzo jak jej akcent. Fajnie, gdyby Ciebie też ujęła, ponieważ Meg Kissack mieszka w Liverpoolu, czyli miejscu z jednym z trudniejszych do zrozumienia w UK dialektów i używa dużo glottal T.
Brzmi, jak bym namawiała cię do masochizmu? Don’t worry, poza zwarciem krtaniowym Meg mówi dość wyraźnie. Obejrzyj sobie ten filmik o glottal T, a potem subskrybuj The Daily Pep i osłuchuj się z tą wymową. 3-4 minuty krzywdy ci nie zrobią, a wyobraź sobie tę szaloną satysfakcję, kiedy nabierzesz płynności w rozumieniu British English.
ORAZ Meg używa naprawdę pięknych wyrażeń, zerknij chociażby na jej stronę „o mnie”. Słuchaj, ucz się i również mów o sobie w taki piękny sposób.
Cum With Us — Erotic Audio for Women
Wahałam się chwilę, czy wrzucać tutaj ten tytuł. No bo — co sobie pomyślisz. Doszłam jednak do wniosku, że ta pozycja 😉 może przynieść więcej pożytku niż straty.
Jeśli nie chcesz się męczyć przy nauce angielskiego, musisz znaleźć coś angażującego, niekojarzącego się z klasycznym podręcznikiem. Nic nie nadaje się lepiej niż działająca na wyobraźnię historia. Dlaczego warto odpalić Cum With Us?
- 90% angielskiego, którego używamy, nie dzieli się na Business English czy język do pisania erotyków. Czyli niby słuchasz pikantnej historii, ale też osłuchujesz się z tym, co przyda ci się w codziennym użyciu. Tylko w trochę bardziej pobudzającej formie 😉
- Filmy i seriale pełne są wyrażeń związanych z s3ksem, więc rozwijanie słownika z tego obszaru jest jak najbardziej wskazane. Może ci się to również przydać, jeśli masz kontakt z native’ami. Aluzje i erotyczne żarciki przecież się zdarzają. Lepiej by było nie robić zakłopotanej miny, gdy inni ewidentnie mają świetny powód do śmiechu.
- Opowiadania są czytane przez osoby z różnymi akcentami, również ze wspomnianym wcześniej glottal T, więc przyzwyczajanie się do trochę trudniejszej wymowy masz zaliczone.
- Dobry erotyk to szczegółowe, działające na wyobraźnię opisy. Znajdziesz więc tu dużo przymiotników, idiomów, różnorodnego zastosowania czasów… idealny materiał do rozwijania warsztatu językowego 🙂
- Nagrania są dość krótkie, 10-15 minut.
- I przede wszystkim — kiedy jesteś zmęczona, na pewno nie zmobilizujesz się do słuchania newsów politycznych czy nawet programu o samorozwoju. A taka lekka historyjka pozwoli ci nie zawalić cyklu nauki, będzie twoim kołem ratunkowym na cięższy dzień.
Snapped: Women Who Murder
Lubisz kryminały? Wciągają cię thrillery i dramaty? Posłuchaj Snapped.
Na początek dwa fakty. Serial o tym tytule emitowany jest od 2004 roku. Wszystkie historie to true crimes (!). Czyli… no właśnie, dużo było tych kobiet, którym puściły nerwy (they snapped). Rozczarowane kochanki, zdradzone żony, nieszczęśliwe kobiety… Wydawać by się mogło, że takie opowieści pisane są na potrzeby pobudzających emocje seriali, ale to właśnie wzburzone emocje tworzą najbardziej dramatyczne scenariusze.
Ten podcast ma kilka dużych zalet.
Po pierwsze, możesz nauczyć się języka związanego z kryminalistyką, sądami itp. Biorąc pod uwagę, że to słownictwo jest dość trudne, osłuchiwanie się z nim w takiej wciągającej formie jest naprawdę dobrym pomysłem.
W każdym odcinku usłyszysz kilka różnych postaci (=kilka różnych akcentów), ponieważ słuchowisko stworzono w formule narrator plus świadkowie. Przeważnie są to użytkownicy American English, do którego też trzeba się przyzwyczaić.
Odcinki trwają około 45 minut, więc w sam raz na sesyjkę prasowania albo sprzątanie kuchni. Połącz obowiązki domowe z takim podcastem i ani się obejrzysz, jak będziesz miała zaliczone dwie bardzo pożyteczne czynności.
Narratorzy szczegółowo opowiadają o kulisach zbrodni, używając przy tym wszystkich możliwych czasów. Nie możesz się przyzwyczaić do używania Past Perfect albo Past Continuous? Snapped ci w tym pomoże 🙂 Być może sama przy okazji zostaniesz mistrzynią opowieści?
Żyjemy w czasach nadmiaru. Ale ten nadmiar ma też swoje zalety — oferuje ci ogromny wybór różnorodnych materiałów do rozwijania twojego języka. Jeśli wyjdziesz poza ramy klasycznych podręczników, możesz odkryć, że English can be fun!
Daj znać w komentarzu, czy te podcasty do nauki angielskiego spodobały ci się i czy chciałabyś przeczytać kolejny artykuł z tej serii.
Podobał Ci się ten artykuł? Pozostańmy w kontakcie! Zapraszam Cię do mojego newslettera!